Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
16ryba
jeździec doskonały
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wygnajewo xD [Gręborki]
|
Wysłany: Pią 20:43, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Nigdy nie siedziałam na kucyku ;(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mariusz
koniuszy
Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:44, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ja miałem przyjemność siedzieć i nietylko na kucyku.... Skakać i jeździć super ... a to wszystko w Bulinie:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 10:38, 29 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
ja jezdzilem na kubusiu na grabówku bylo fajnei
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bonanza88
Administrator
Dołączył: 29 Kwi 2007
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ...z końca świata
|
Wysłany: Wto 20:22, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Ale wczoraj sie wyrznełam z kronosem....głupek ma za duzo w tyłku i po jezdzie jeszcze mu było za mało :/ ....zaczał warjowac i zbulwersował sie ze mu kaze stepowac ...no zaczełam galopowac i jeden zakret ,drugi az w koncu kolejny był z byt ostry i JEB! wodzy nie pusciłam ale przez to jak w stawał (a ja łapałam rownowage) to pokopał mi troche plecy tylklo jeden siniak ale miałam wrazenie ze wpadałam pod niego i on zaraz nadepnie mi na plecy ...uff zaczynam miec jakies leki na zakretach a tu hubertus sie zbliza..... dzisiaj to samo pojechałam w terenik ...i jade se koło bielic jestem na skrzyzowaniu i chce jechac w prawo ale kronos jest oczywiscie madrzejszy odemnie i skreca w lewo ....ja protestuje a on staje deba i Jeb na asfalcie ...naszczescie tylko sie rozjechał nogami i zaraz wstał ....ale skorke i tak se zdarł ....dzisiaj pisze jak nawalona no comment
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bajaderka-zorro
Moderator
Dołączył: 22 Maj 2007
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 12:48, 10 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
ojojoj no to nie ciekawie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 18:38, 10 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
oj gosiek gosiek a tak bronika kronosa ze on taki spokojny ... nie no on spokojny jest ale mu odbija tak jak basce alebaska to inna histora a z reszta kazdy kon ma zwoje dni warjacji
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luzak
pomocnik stajennego
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Poznania
|
Wysłany: Śro 22:06, 24 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Ostatnio zaliczyłem ciezka glebe hehe jezdziłem na ujezdzalni na takim powalonym folbluciku mojego wujka ...ktos zostawił koło stojaka reklamowke :/ no a ze wiał taki sobie mocniejszy czasami wiatr to reklamowka strasznie szelesciła i oczywiscie miałem takie szczescie ze kiedy przejezdzałem obok reklamowki- poleciała do gory :/ konik nagle odskoczył poczestował mnie szybka seria z krzyza i poszedł w długa ja juz po drugim bryknieciu poczułem ziemie w ustach ,spadajac zrobiłem dziwne salto i zaryłem twarza w ziemie :/ naszczescie nic powaznego tylko sie piachu najadłem ...heh
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
16ryba
jeździec doskonały
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wygnajewo xD [Gręborki]
|
Wysłany: Pią 20:04, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
ups.... to moje upadki to przy waszych pikuś... może żebym lepiej tego nie czytała... bo sie najem strachu i bede sie bała xD (oczywiście żartuje... ) Oby jak najmniej tych upadków było :*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pączek
jeździec doskonały
Dołączył: 08 Wrz 2007
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:12, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
niedawno spadłam w cwale i teraz troszke sie boje hubertusa.. xd ale i tak bedzie śmiesznie jak ktos spadnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bonanza88
Administrator
Dołączył: 29 Kwi 2007
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ...z końca świata
|
Wysłany: Sob 14:21, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Upadek jest czescia jazdy konnej rybciu ..bez tego sie nie da....i nie nalezy sie fochac jak juz sie spadnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
16ryba
jeździec doskonały
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wygnajewo xD [Gręborki]
|
Wysłany: Sob 18:21, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
hihihi. Wiem Mudydku... ja sie nie fochałam... tylko... balam sie... ale to już mi mineło bynajmniej tak mi sie wydaje. Ale... jak spadam to sie śmieje... KOCHAM CIE
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
siwa
jeździec doskonały
Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Ciasteczka ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:29, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
oj bonanza o musialo bolec jak ci plecy pokopal....iwogule..dreszcz mnie przechodzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 17:11, 31 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
ja jak spadlemz basi to mi do smiechu nei bylo
|
|
Powrót do góry |
|
|
16ryba
jeździec doskonały
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wygnajewo xD [Gręborki]
|
Wysłany: Pon 16:19, 05 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Nowe doświadczenie- upadek z koniem .... jak na pierwszy taki upadek z koniem nie było tak źle Prawie nic mi sie nie stało... i nawet nie bałam sie wsiąść spowrotem i dalej jeździć.... Rzecz jak sami wiecie stała sie na Huberusie... (oj bosko było... hehehe) Zwyczajnie sobie galopowałam próbując chociaż doścignąć lisa... aż tu nagle wchodzimy z Cyprysią w zakręt.... iiiii gleba xD Ona leży... i ja leże hehehe tylko... jak sie podnosiła musiała mnie kobyłka nadepnąć :/ ale to nic... Jak sie ona podniosła... podniosłam sie i ja... czując że nie odniosłam poważniejszych obrażeń... cała brudna (w "białych" bryczesach...) wsiadłam spowrotem i kontynuowaliśmy pościg Przynajmniej już nie boje sie kolejnej glaby z konisiem bo wiem że to nie koniecznie jest tak straszne Miałam szczęście że inne konie były na tyle daleko ode mnie że mnie nie stratowały xD Zaliczam upadek.... do udanych xD (teraz tylko trochę kuleje.... ale kiedyś mi przejdzie... ) jutro pójdę do lekarza... to sie dowiem lepiej co mi sie stało w nogę...ale jakoś nieszczególnie sie o nią martwie... mimo że booooli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dymcia
luzak
Dołączył: 25 Wrz 2007
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubsko welcome ;p Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:34, 19 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
ja w swojej karierze jezdzieckiej nie mialam powaznych upadkow ale najbardziej pamietam taki najglupsze to bylo tak w Jedrusiowej chcie na obozie bylo strasznie goraca i na koncu jazdy bylam cholernie zmeczona w koncu koniec jazdy wszytkie konie stoja a ja wycignelam jedna noge ze strzeminia i sie za mocno pochylilam i JEb na ziemie to byl tak glupi upadek naszczescie prawie nikt tego nie widzial oprocz Marty i Edzia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|